Najnowsze wpisy, strona 1


lis 15 2021 zeszłoroczne myśli
Komentarze (0)

Walczę z myślami. Mogłabym się spotkać ale boję się. Boję się rozczarowania z jego strony. Że nie jestem taka jak myślał, że o wyglądzie świadczył tylko alkohol… Dam sobie czas, przecież pracuję nad tym żeby być nową osobą, o zadowalającym mnie wyglądzie. Jestem dobrej myśli. 

Znalazłam ten stary, zeszłoroczny wpis. Dużo schudłam od tego czasu, podobam się sobie, ale ciągle pracuje nad swoją sylwetką. Nie pamiętam już nawet o kim pisałam, to nył czas krótkotrwałych zainteresowań mężczyznami. Jeszcze rok temu nie wiedziałam, że moje życie się tak drastycznie zmieni. Teraz już bym tak nie pomyślała, że ktoś żałowałby, że się ze mną umówił, lubię siebie, ale bardzo długo na to pracowałam. Zawsze się bałam, że moje przekonanie o tym, że jak schudnę, to wszystko się zmieni okaże się tylko złudzeniem. Ale wraz ze zmianą sylwetki w mojej głowie zaszła kolosalna zmiana, jestem całkowicie innym człowiekiem, silniejszym, wierzę, że z wieloma rzeczami sobie poradzę. Ale to zasługa moich przeżyć ostatniego roku.

samotnaduszatowarzystwa   
lis 15 2021 momenty
Komentarze (0)

Czasami zdarza się, że wszystko zaczyna się układać. Kiedy tylko podniosę się z małego upadku, już wiem, że idę do przodu, a tam będzie czekać mój upragniony cel. Najgorsza jest w tym wszystkim cierpliwość, a zwłaszcza jej brak.

lis 15 2021 może byle jaki, ale początek
Komentarze (0)

Czasami wstaję i czuje, że robię wszystko automatycznie, aby w jakikolwiek sposób nadać temu wszystkiemu sens. Często budzę się o „normalnej porze”, bo przecież tak się powinno robić, wstawać rano i żyć. Tylko co wtedy, gdy mi się wcale nie chce żyć? Że robię wszystko tylko dlatego, aby ludzie mnie nie pytali, nie czepiali się. Prawda, czasami mam wielką ochotę gdzieś wyjść, ale to jest tylko czasami. Kocham życie? Ja nie wiem co to znaczy. Lubię ludzi, lubię się śmiać, bawić, pić. Ale czy o to w tym wszystkim chodzi? Czy tak ma wyglądać życie? Czy ktokolwiek z mojego otoczenia wie o tym, jak zachowuje się kiedy jestem sama? Że nie jestem tą samą roześmianą dziewczyną, że zamieszkałam sama tylko dlatego, żeby przed nikim nie udawać, żeby móc napić się wina lub popłakać w samotności...